Sukienka inspirowana zachodem słońca
Sukienkę zaprojektowałam w marcu,
kiedy był jeszcze śnieg i mróz :)
Pierwsze założenie było takie,
aby na boku
zrobić pomarańczowe lampasy.
Lampasy odpadły ponieważ od czterech miesięcy,
codziennie pokonuje 6 km rowerem na przystanek autobusowy
aby dostać się do pracy.
Nieświadomie schudłam i mieszczę się dolną część sukienki :)
Co mam na sobie:
- Sukienka / Projekt / Szycie Iwakki.
- Naszyjnik / Wykonanie / Iwakki.
- Kosz / Naprawa kosza / Nowe uchwyty oraz uszyta podszewka / Iwakki.
Do sukienki stworzyłam naszyjnik z tego co posiadałam w domu.
Wykorzystałam papierowy sznurek,
którym przyozdabia się wiązanki czy prezenty.
A jak zrealizowałam projekt sukienki ?
Dostałam sukienkę od znajomej a góra była "wstrętnie" wykończona,
w kolorze pomarańczowym.
W marcowy wieczór wszystko wyprułam i maiła być spódniczka.
Po szukaniu moich zbiorach znalazłam kawałek czarnej dzianiny,
gdzie kiedyś coś szyłam dla klientki i tak zostały resztki u mnie.
Opracowałam wykrój góry i uszyłam górę sukienki z dzianiny.
Dół sukienki jest to len z jakąś domieszką.
Sukienka jest odcinana i w ten sposób wszyłam ukryte kieszenie.
A kieszenie z czego wykonałam ?
Kupiłam mały pomarańczowy obrus w sh za 1 zł
i z tego skroiłam małe kieszonki :)
A co z koszem ?
Uchwyty mi się rozwaliły :(
Uszyłam do kosza podszewkę razem z uchwytami.
Podszewka uszyta jest z 100 % Polski len,
który również zakupiłam za grosze w sh.
Podszewkę odpinam od kosza
i w ten sposób mam małą eko torebkę :)
Eko torebka jest dwustronna,
słoneczniki są w środku
a len w róże uszyłam na zewnątrz.
Cały koszt jaki wydałam aby powstał ten projekt
1 zł na obrus pomarańczowy.
A len Polski kupiłam w metrach jakieś 8 zł
i wykorzystuję do wszystkiego.
Len w słoneczniki wykorzystałam do uszytej torebki.
Opis tutaj:
Moja inspiracja do powstania projektu, zachód słońca.
Wszystkie fotografie zrealizowałam tuż przed zachodem słońca.
A moje projekty, pomysły można obserwować od podszewki
na Instagram @ewa_iwakki
Zapraszam serdecznie na kolejne projekty , pozdrawiam Ewa Iwakki.
Swietne masz pomysly, wszystko to razem doskonale wyglada.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńBardzo fajny efekt końcowy, super sukienka i dodatki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńŚwietna sukienka, a sceneria o zachodzie słońca wygląda jak afrykańskie klimaty.
OdpowiedzUsuńSuper. Pozdrawiam.
Dziękuję Asiu :) Słońce inaczej świeci przed zachodem i chciałam uzyskać ten efekt sesji zdjęciowej jak słońce chowa się za górami :)Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNie wiem dlaczego ale ta stylizacja kojarzy mi się z Meksykiem :-)Sukienkę uszyłaś świetną, pomarańczowe motyle cudownie ją zdobią :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńHello, thank you very much :)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńMasz talent Dziewczyno! Super zdjęcia. :)
Moc pozdrowień posyłam.
Ojeje dziękuję pięknie :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękna sukienka!! Te motylki są śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko !!! :)
UsuńŚwietna sukienka, piękne zdjęcia zwłaszcza te o zachodzie słońca. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń